02 maja 2013

Konkurs urodzinowy!

Hej! Jak obiecałem, z okazji pierwszych urodzin mojego bloga, przygotowałem konkurs. Mam nadzieję, że chociaż kilka osób weźmie w nim udział, zobaczymy :) A więc nie przedłużając:

Nagrodą w konkursie są dwie książki - jedna do wyboru:

"Strażnicy Historii cz. 1" oraz "Czerwona piramida"

Oto regulamin konkursu:
1. Konkurs trwa od 02.05.2013 do 30.05.2013. Ogłoszenie wyników nastąpi 31.05.2013
2. Warunkiem przystąpienia do konkursu jest publiczne obserwowanie tego bloga.
3. Wybieracie jedno, dowolne zadanie oraz jedną z dwóch nagród.
4. W zgłoszeniu konkursowym powinien się znaleźć:
a) wasz email, abym mógł się z wami skontaktować
b) tytuł książki, którą wybieracie
c) numer zadania, które wybieracie oraz oczywiście odpowiedź :)
5. Spośród nadesłanych odpowiedzi, wybiorę jedną, która najbardziej mi się spodobała, najbardziej mi pomogła lub wyróżniła się największą oryginalnością.
6. Jedna osoba może wysłać tylko jedno zgłoszenie.
7. Po ogłoszeniu wyników skontaktuję się emailowo ze zwycięzcą z prośbą o adres do wysyłki. Jeśli po tygodniu nie otrzymam odpowiedzi, wybiorę innego szczęśliwca. :)

A teraz czas na zadania!


Zadanie nr 1.
Polecić mi 4 książki - po jednej z każdego wymienionego gatunku tj. z antyutopii, horroru, dramatu (np. psychologicznego) oraz z przygodowych i napisz, dlaczego wybierasz każdą z nich, co jest w niej wyjątkowego, co może mnie zaciekawić.

Zadanie nr 2.
Już wkrótce wakacje. Jest to beztroski czas radości i odpoczynku od szkoły czy też pracy. Niestety czasem wszystko może się diametralnie zmienić, kiedy nadciąga burza z deszczem i piorunami.
Wymień dwa tytuły książek. Jednej, która najbardziej cię rozbawiła i była pełna humoru oraz drugiej, która najbardziej cię wzruszyła lub zasmuciła i napisz uzasadnienie dla wyboru.


Mam nadzieję, że nie wybrałem strasznych zadań i że jak najwięcej osób weźmie udział w konkursie. Nie musicie się rozpisywać nie wiadomo ile :) Wystarczy że napiszecie jakiś argument i tyle c: Wszystko zależy też od waszej kreatywności i ilości wolnego czasu. A jeśli byłoby to możliwe, prosiłbym o dodanie na waszego bloga tego banneru:




Nie wiem jak wyszedł, bo mam zepsutą matrycę i muszę przerzucać obraz na jakiś okropny ekran (z laptopa oczywiście), ale liczę na to, że w miarę i że widać napisy. Jeszcze raz, prosiłbym o dodanie go na bloga :) A jeśli nie jest to możliwe to miło byłoby gdybyście wspomnieli o konkursie w notce c:

To tyle ode mnie. W razie pytań, proszę pisać w komentarzu lub na mojego emaila. Pozdrawiam!
Udostępnij:

22 komentarze:

  1. Ja nie wezmę udziału bo książki już mam ale zamieszcze banerek :)
    Pozdrawiam Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. abiardzka@op.pl
    "Strażnicy historii"
    Zadanie nr 2:
    Rzadko kiedy coś doprowadza mnie do śmiechu. Serio. A co dopiero książka... „Chłopcy” Jakuba Ćwieka to powieść nietuzinkowa pod każdym względem. Jest to pierwsza książka, która rozbawiała mnie do łez. Niemniej Ćwiek nie poskąpił naturalnie solidnej fabuły, a w połączeniu z hardcore’owymi postaciami książka wgniatała w siedzenie. Otóż „Chłopcy” to historia o współczesnej wersji Zagubionych Chłopców, którzy pod opieką seksownego Dzwoneczka przejęli polski lunapark oraz prowadzą nie tak legalne interesy, handlując… magicznym pyłkiem.
    Co do drugiej pozycji, dziwi mnie, że interesują cię takie smuty, ale jak trzeba to polecę. I nie będzie to coś nijakiego, ponieważ nie usłyszałam jeszcze, aby ktokolwiek, kto przeczytał tę powieść, nie uronił przy niej choć jednej łzy. Mówię tutaj o powieści Gabrieli Gargaś (kolejny rodak - mam do nich słabość) pt. „Jutra może nie być”. Gargaś opisała historię kobiety, która porzuciła narzeczonego dla dawnej miłości. Staje się kochanką i pod osłoną kłamstw ponownie traci głowę dla nie tak bardzo idealnego M. Co najbardziej mnie zasmuciło? Na pewno nie była to naiwność bohaterki, lecz konsekwencje, którym musiała stawić czoła. To jak potoczyło się jej życie po stracie najważniejszej osobie w swoim życiu, którą poprzedziło odejście M. Jeżeli chcesz podarować wzruszającą powieść dziewczynie, mamie, cioci lub koleżance, polecam właśnie „Jutra może nie być”.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam - banner wrzuciłam do zakładki. ;)

      Usuń
  3. gosiarella@gmail.com Banerek będzie w zakładce :)
    Zadanie 1
    Antyutopia? Nie będę się nawet ośmieszała z Igrzyskami Śmierci, bo zapewne już o nich słyszałaś. Z tego powodu polecam Ci gorąco moją drugą ulubienicę "Dobranych". Książka poza motywem czysto gatunkowym i romantycznym w niesamowity sposób karykaturuje system polityczny, który znamy aż za dobrze ;P Jestem pewna, że w trakcie czytania zgadniesz, o który chodzi.
    Horror - Cóż ostatnio pod tym gatunkiem kryje się dużo wampirów i innych nadprzyrodzonych stworzeń. Jeśli tak to polecam FEED, gdzie blogerzy relacjonują wydarzenia po apokalipsie zombie. Jeśli zaś jesteś zmęczona modnymi potworkami polecam dowolną książkę Alexa Kavy.
    Na koniec tytuł z dramatu, postawię na obyczajówkę i zaproponuję "Obiecaj mi" Sparksa :)
    Małym bonusikiem ode mnie dla Ciebie z okazji pierwszych urodzin Twojego bloga (serdecznie gratuluję!) będzie polecenie FEED "Przegląd Końca Świata", który łączy w sobie w mniejszym lub większym stopniu wszystkie trzy gatunki i jest niezwykłą lekturą.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgłaszam się :)
    e-mail: decode.books4@gmail.com
    Wybieram "Czerwoną Piramidę" i zadanie nr 2. Banner już wstawiłam :)
    Książka, która mnie rozbawiła, hmm... Od razu przychodzi mi na myśl "Ja, diablica" Katarzyny Bereniki Miszczuk. To pierwsza powieść, przy której tak się śmiałam i już mi to zostało :) Wcześniej przy żadnej książce się nie śmiałam, nie wyrażałam zbyt dużo emocji, ale ta była przełomem w moim życiu ^^ Jest to opowieść o dziewczynie, która zmarła i trafiła do Piekła. Tam objęła posadę diablicy i miała zachęcać innych zmarłych do wybrania Piekła jako miejsca, gdzie spędzą resztę wieczności. Poznaje tam także Kleopatrę, drugą diablicę, diabła Beletha i Azazela. Razem stanowią niepokonaną drużynę, która wiecznie pakuje się w kłopoty np. zakradając się do gabinetu Lucyfera ;) W książce było mnóstwo zabawnych sytuacji. Kiedy jechałam autobusem i akurat czytałam "Diablicę", ludzie dziwnie się na mnie patrzyli, kiedy nagle wybuchałam niepohamowanym śmiechem :)
    Ostatnio czytałam powieść, która bardzo mnie wzruszyła i cały czas miałam ochotę płakać podczas lektury - ze wzruszenia lub smutku. "Nigdy i na zawsze" z pewnością na długo zapamiętam. To przepiękna opowieść o prawdziwej miłości, nie takiej przesłodzonej ani mdłej. To świetny romans z nutką fantastyki, bowiem główny bohater, Daniel, wciąż rodzi się i umiera, a pamięta każde swoje życie, od początku, do końca. Podczas swojego pierwszego życia zabił dziewczynę, którą pokochał po jednym spojrzeniu. Niestety było za późno na ocalenie i przez cały czas Daniel nie mógł sobie wybaczyć tego, co zrobił. Pozbawił życia swoją ukochaną, a w kolejnych ona już o tym nie pamiętała. Stara się naprawić błędy w jednym z kolejnych żyć, kiedy akurat ją spotyka (to się dzieje już w czasach współczesnych). To cudowna, wspaniała i wzruszająca książka opowiadająca o miłości i przebaczeniu.

    OdpowiedzUsuń
  5. e-mail: k.klaudia66@gmail.com
    Chętnie przygarnę "Czerwoną piramidę", a odpowiem na zadanie nr 2.

    Zacznę od łatwiejszego, a mianowicie od książki, która mnie najbardziej rozbawiła. Bez większych dylematów wybrałam "Kochanowo i okolice". Ne tę powieść trafiłam zupełnym przypadkiem w osiedlowej księgarni. Mało kto o niej słyszał i na pewno ciężko ją znaleźć w empiku (przynajmniej tak było w moim przypadku). To i krótkie streszczenie z tyłu książki sprawiło, że chciałam ją natychmiast przeczytać. Opowiada ona o deathmetalowym zespole Exterminator oraz jego członach, przed którymi stoi otworem "wielka" kariera: mają zagrać na gminnych dożynkach jako support gwiazdy światowego formatu- Kombi. Książka wręcz najeżona zabawnymi scenami. Tyle się przy niej uśmiałam, że jak tak teraz ją wspominam to chyba przeczytam ją jeszcze raz. Nie można odmówić jej oryginalności, przyznaję, że pierwszy raz spotkałam się z podobną tematyką ale zdecydowanie polecić mogłabym każdemu.

    Ciężko mi, natomiast wybrać najbardziej wzruszającą powieść jaką czytałam. Jest ich zbyt wiele:) Choć pewnie gdybym miała mało czasu na odpowiedź pewnie palnęłabym, że "któraś z powieści Sparksa". Na szczęście mam chwilę żeby się zastanowić i wybrałabym książkę pt. "Poczwarka" Doroty Terakowskiej. Opowiada ona historię dziewczynki chorej na zespół Downa oraz jej rodziców. Czytając, razem z bohaterami przeżywałam wszystkie trudności i chwile zwątpienia. Czuję się w obowiązku zaznaczyć, że nie roniłam łez ze współczucia dla tej rodziny, jak to im się ciężko żyje, raz po raz się wzruszałam, ponieważ na swój sposób się kochali i mimo wszystko chcieli być razem. To jest naprawdę piękne. No ale przy zakończeniu to już ryczałam jak bóbr i nie wstydzę się tego powiedzieć, ee.. napisać?, może lepiej oznajmić (no cóż w każdym bądź razie było naprawdę smutne).

    OdpowiedzUsuń
  6. Obie książki mam, ale wspomnę o konkursie na blogu, bo mam miesiąc z Riordanem. ;)
    Powodzenia wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  7. shadow-sol@wp.pl
    Wybieram "Czerwoną piramidę"
    Odpowiedź na zadanie nr 2

    Książkę z kategorii "wyciskaczy łez"? Polecę Ci z całego serca i jestem pewna, że się na niej nie zawiedziesz "Gwiazd naszych wina". Jest to najbardziej wartościowa książka, jaką ostatnio (o ile, nie w ogóle) czytałam.
    Mówi o nieszczęściu, prawdziwej miłości, która nie zna przeszkód, których nie dałoby się pokonać, wspaniałej przyjaźni, wsparciu, rodzinie, problemach, cierpieniu, walce, nadziejach, oczekiwaniach, zawodach, ale przede wszystkim o prawdzie i rzeczach nieuniknionych. Dla mnie jest to arcydzieło. Niebywale wspaniała historia. Zapewniła mi ona niezapomnianą przygodę, zmusiła do refleksji, a John Green pokazał, że można stworzyć coś tak świetnego, tak znakomitego, że aż brak słów, żeby wychwalić owe dzieło. Zakochałam się w tej historii od pierwszej, aż po ostatnią stronę nie mogłam się od niej oderwać.

    Zaś książka z tych, co to wywołują ataki śmiechu? Znam kilka takich, ale są to głównie serie, jednak jedną z tych godnych polecenia są niewątpliwie Seria Zapadlisko autorstwa Kim Harrison - jedna z moich ulubionych. Śmieszne sytuacje, gagi, docinki słowne - uśmiech z ust nie schodzi, zabawa przednia i kawał dobrej literatury!

    Pozdrawiam i dodaję banerek u siebie w zakładce :)

    OdpowiedzUsuń
  8. looking.in.your.yellow.eyes@gmail.com
    wybieram..... "Czerwoną piramidę"
    2.
    Jakie bym książek poleciła ?Z kategorii najbardziej wzruszających wybrałabym .... Oskara i Panią Różę. Teraz uzasadnienie dlaczego :). Jest to piękna opowieść o śmiertelnym chorym chłopcu przegrywającym z nowotworem. Tytułowy Oskar żyje z świadomością śmierci i stara się żyć jak najlepiej umie przez resztę swojego krótkiego życia. Piękna historia o życiu i śmierci i świadomości przemijania.

    A najzabawniejsza ? ummm.....w moim przypadku jest to "Amulet z Samarkandy" historia opowiadająca o przygodach młodego maga Nathaniela i doświadczonego oraz chytrego dżina Bartimaneusa. Jeżeli ma się w sobie chociaż trochę sceptycznego podejścia do ludzi i ma się chociaż odrobinę humoru przy tej książce można się ze śmiechu popłakać. :D.

    Pozdrawiam, baner zaraz wstawię.

    OdpowiedzUsuń
  9. asia.bolly@wp.pl
    Interesuje mnie książka "Strażnicy Historii"
    2.
    Książka, która najbardziej mnie rozśmieszyła to "Poczekajka" Katarzyny Michalak. Autorka ma naprawdę świetny styl pisania. Potrafi czytelnika rozśmieszyć do łez nawet w najbardziej prymitywnej scenie. Zachowanie głównej bohaterki, jej charakter... Chciałoby się takiego człowieka spotkać w prawdziwym życiu. To jak kąpała krowę truskawkowym szamponem, a później ta oto krowa zjadła jej telefon bądź jak Patrycja chciała popisać się jak umie jeździć na koniu, a nie umiała.. Z chęcią powrócę jeszcze do tej historii.

    A książka która mnie najbardziej wzruszyła to "Jesienna miłość" Nicholasa Sparka. Opowiada ona o miłości dwója nastolatków z dwóch różnych światów. Ona - córka pastora, szara myszka. Wszyscy się z niej nabijają, on - najsławniejszy chłopak w szkole. Ich drogi się spotykają, ale nie na długo. Ten z góry ma inne plany wobec bohaterki.. Otóż jest ona chora na białaczkę i nie pozostało jej zbyt dużo czasu. Ogółem książka pokazuje jak człowiek potrafi się zmienić kiedy kocha...

    Ps. Banerek wstawiony. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. e-mail: cukiereczek13xd@onet.pl
    wybieram 'Czerwoną piramide'
    Zadanie numer: 2
    Książka, która najbardziej mnie rozbawiła i podczas deszczowej pogody poprawiła mi humor zdecydowanie jest 'Ostatni Smokobójca' dlaczego? Ponieważ postacie, w tym przypadku rózni magowie, ciągle się ze sobą kłocili wywołująć u mnie fale śmiechu, były to kłótnie o błahostki, każdy z nich chciał drugiemu dopiec. Byli oni aż tak zgorzchniali, ponieważ we współczesnym świecie magowie nie mają nic do roboty. Głowna bohaterka swoim podejściem do życia i rozwiązywaniem tych sporów także przyczyniała się do poprawy mojego humoru.
    Zaś książka, która ostatnio bardzo mnie wzruszyła to książka pt. 'Przegląd Końca Świat. Feed', choć książka nie jest wzruszająca, to dobiero pod sam koniec, wtedy gdy umiera jedno z rodzenstwa autorka wywołała u mnie taką fale emocji, że cały tydzen chodziłam poddołowana.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgłaszam się :)
    Obserwuję bloga
    e-mail: my.books.1220@gmail.com
    Banner konkursu jest na naszym blogu w zakładce Konkursy
    Wybieram książkę "Strażnicy historii"
    Odpowiem na zadanie drugie:
    Nie przepadam za zabawnymi książkami, toteż trudno było mi sobie przypomnieć jakąkolwiek. "Zeznania Niekrytego Krytyka" były chyba jedyną książką z humorem jaką przeczytałam. Nie wiem jak to uzasadnić, po prostu humor Maćka Frączyka jest zaraźliwy nawet w książkach :)
    Jeśli chodzi o książkę, która mnie wzruszyła. Hmm.. Odpowiadając na te pytania, zastanawiam się, czy przypadkiem moje serce nie jest z kamienia :D Z książek, które niedawno czytałam, najbardziej wzruszył mnie "Baśniarz". Przez całą książkę tak zżyłam się z bohaterami, że gdy Abel umarł rozpłakałam się jak bóbr. Przez resztę dnia ciężko było mi się pozbierać.

    Small Metal Fan z bloga MyBooks - Nasze recenzje

    OdpowiedzUsuń
  13. I ja! I ja!
    Chętnie powalczę o "Strażników Historii", bo choć historii jako przedmiotu nie lubię (żebyś wiedział jaki mój nauczyciel jest nudny!) to przez wzgląd na moje wczesnomłodzieńcze zapędy archeologiczne i fascynację podróżami w czasie jestem bardzo zaintrygowana! :D

    Obserwuję, a jakże! Niemal od początku Twojej kariery ;)
    Baner oczywiście obecny w moim "Konkursowym centrum", o tu: http://beauty-little-moment.blogspot.com/p/konkursy.html
    mail: patrycja.kuchta.uK@gmail.com

    Mam dziś iście poetycki nastrój więc pokatuję Cię trochę moimi wierszami-rymowankami ;)
    Zadanie numer: 2

    Chcesz przeczytać coś śmiesznego?
    Bierz się zaraz za Percy'ego!
    Kim jest Percy? To heros młody,
    W fotel Cię wcisną jego przygody!
    Z potworami walczy, z misjami się zmaga
    ADHD mu w tym nie pomaga.
    Choć stara się bardzo do jutra przeżyć
    Nie boi się wcale z bogami mierzyć.
    Rzuca żarty jak asy z rękawa
    Z Percym zawsze jest świetna zabawa!
    A śmiechu przy tym jest co mnie miara
    Pan Riordan naprawdę zna się na czarach
    Bo tak czaruje i uczy i bawi,
    Że najgorszy humor nawet poprawi!
    Już czytałeś? Więc czytaj znów!
    Bo kto się śmieje ten jest zdrów!


    Czekasz aż przy lekturze łzy Ci popłyną?
    Czas byś się wybrał na spacer z "Mariną"!
    Od pierwszej chwili Cię oczaruje
    Do tajemnicy klucz ofiaruje.
    Ona pokaże Ci Barcelonę.
    Razem odkryjecie jej mroczniejszą stronę.
    Kilka chwil grozy razem przeżyjecie
    I mogę Cię zapewnić, że przy tej kobiecie
    Nudy nie zaznasz nawet przez chwilę
    Jednak ostrzegam że wzruszeń tam tyle
    Że tonę chusteczek zużyjesz naraz
    Najlepiej kup je już, teraz, zaraz.
    Bo na koniec, dobry Boże!
    Łez wylejesz przy niej całe morze!
    Będą płynęły niczym dwie Niagary
    Temu co się stanie za nic nie dasz wiary.
    I gdy nie będziesz już miał czym ryczeć,
    Nie myśl, że przestaniesz o Marinie słyszeć
    Bo cichy głosik znowu w Twojej głowie
    Szeptem jej smutną historię opowie.
    I szeptać nigdy już nie przestanie
    I wzruszać będzie, to jego zadanie.

    P.S. tak by rozwiać Twoje oczywiste wątpliwości: pierwsze co polecałam to seria "Percy Jackson i bogowie olimpijscy"- Ricka Riordana (wybacz, nie mogłam się zdecydować na konkretny tom...). Druga z kolei to "Marina"- Carlosa Ruiza Zafona. Coś przepięknego NIE DA SIĘ nie wzruszyć!

    Pozdrawiam cieplutko!-
    Patka.

    OdpowiedzUsuń
  14. e-mail: zkudlinska@gmail.com
    Zabiorę chętnie do domu "Czerwoną Piramidę".
    zadanie: 2
    Książka, która najbardziej mnie rozśmieszyła. To jest seria książek "Dziennik Cwaniacka". Jest tam główny bohater Gregg, który zawsze zaliczy jakąś wtopę. Nie umiem powiedzieć, która jest najbardziej śmieszna, bo wszystkie są pełne humoru i rozśmieszają do łez. Pamiętam, że czytałam jedną część w tramwaju i tak się zaczęłam śmiać, że ludzie zaczęli patrzeć jak na ufoludka! Musiałam przestać czytać!
    Książka, która mnie najbardziej wzruszyła to "List od nieznanej chińskiej matki" autorstwa Xiran. Książka opowiada o 10 matkach, które zostawiły swoje dzieci z różnych powodów. Najczęściej to są bezsensowne powody, że nie mają czasu, więc zostawią je na ulicy. Ja nie mogłam w to uwierzyć! Za każdym razem się wzruszasz i chciałbyś jakoś pomóc temu dziecku…
    PS Baner na stronie: alezaczytana.blogspot.com W moim centrum konkursowym, tak jak Patka ładnie nazwała:).

    OdpowiedzUsuń
  15. E-mail: julia321998@gmail.com
    Przygarnęłabym "Strażników historii"
    Baner na blogu: http://in-corner-with-book.blogspot.com/

    Zadanie nr. 2
    Nie czytam wielu książek, które są nastawione na rozśmieszenie czytelnika. Jakoś po prostu nie interesują mnie. Jednak jest kilka pozycji, w których zdarzały się u mnie napady niekontrolowanego śmiechu - nie jestem pewna, czy to przez treść, ale skoro śmiałam się w grupie z przyjaciółkami z jednego i tego samego fragmentu, to chyba znaczy, że to treść :) Książką, która mnie tak rozbawiła była pozycja o tytule "Znak Ateny" (R. Riordan) jak i cała reszta książek tego autora, w których występuje Percy Jackson. Nie jest to książka nastawiona na humor, ale ma swoje momenty. Oczywiście, nie ukrywam, że rzadko się śmieję, więc w książce wystarczy jakiś mały żarcik czy zabawny dialog i zaczynam niekontrolowanie chichotać.
    Książka, na której się prawie popłakałam, to była lektura o tytule "Dziewczyna, która chciała zbyt wiele". Oprócz tego, że momentami łzy cisnęły się do oczu, książka roztrząsa sprawy zbuntowanych nastolatek, ukazuje ich w innym świetle, lepszym. Pokazuje, że jeśli ktoś się buntuje, to ma przeciw czemu, ma powody, dla których szaleje.
    Uważam, że te książki są obie świetne i warte przeczytania. Obie mają swoje momenty, które są po prostu cudowne.

    OdpowiedzUsuń
  16. E-mail: bellatriks@vp.pl
    Książka: "Strażnicy historii"
    Baner: http://my-logorrhea.blogspot.com/ (na dole strony)

    Zadanie nr 1

    Antyutopia: "Delirium" Lauren Oliver
    Powieść o świecie, w którym okazywanie uczuć jest zabronione, a za wypowiedzenie słowa "miłość" czeka śmierć. Książka opowiada o walce przeciw systemowi, smakowaniu zakazanego owocu oraz buncie wobec ustalonych reguł. Wzruszająca, dająca do myślenia. Dzięki niej zaczynamy doceniać nasz świat.

    Przygodowa: seria o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego
    Wspaniała. Tak można ją określić jednym słowem. Sapkowski posiada niesamowity warsztat pisarski, lubi bawić się czasem i narracją oraz używać gier słownych. Czytelnik towarzyszy tytułowemu Wiedźminowi Geraltowi w wędrówce po fantastycznym świecie. Poznaje go powoli, szczegółowo, dzięki barwnym opisom. Sapkowski nie dzieli bohaterów na dobrych i złych, co niestety często zdarza się w innych powieściach. W tej serii każdy ma swoje zalety, ale też wady. Nie ma postaci bezbarwnych. Książka trzyma w napięciu, do końca nie wiemy, co się wydarzy. Poza tym sama postać Geralta. Któż, po zapoznaniu się z jego przygodami, go nie pokocha?

    Horror: "Milczenie owiec" Thomas Harris
    Klasyka gatunku. Dużo się o tej książce mówi, powstała nawet jej ekranizacja. Polecam ją ze względu na wciągającą fabułę, mroczne tajemnice bohaterów, dopracowanie ze strony psychologicznej.

    Dramat: "My, dzieci z dworca ZOO" Christiane Felscherinow
    Książka o staczaniu się na same dno. Z każdą stroną czytelnik jest świadkiem uzależniania się głównej bohaterki od narkotyków. Bardzo smutna, oparta na faktach historia. Christina opowiedziała swoje życie dziennikarzom, a oni spisali jej słowa na karty powieści. Warto przeczytać, powieść odmienia poglądu i otwiera oczy na pewne sprawy.

    OdpowiedzUsuń
  17. ZADANIE 2.,,Strażnicy historii" Jedyną zabawną książką jaką przeczytałam było ,,Zeznania Niekrytego Krytyka". Maciej Frączyk(autor) ma niezwykłe poczucie humoru, które jest w stanie mnie rozbawić do łez. Czytając tą książkę oczekiwałam tego, że od pierwszej do ostatniej strony będzie przepełniona żartami, które zwalą mnie z nóg - nie rozczarowałam się...Jednak nie jest to książka oparta na pustych dowcipach wymyślanych przez zdesperowanego mężczyznę, który nie wie jak ma zarobić na swoje życie, więc postanawia napisać książkę z przekleństwami, by młodzież ją kupowała. Nic bardziej mylnego! Ta książka w sprytny i czasami dość bezpośredni sposób przekazuje najważniejsze wartości życiowe i moralne. Jest to książka, która zostawiła za sobą ślad.Dzięki niej wiem, że powinnam rozwijać swoje pasje i zainteresowania, bo to jest moje życie i nikt za mnie go nie przeżyje.
    Książką, która mnie niesamowicie wzruszyła nosi tytuł ,,Delirium" (Lauren Oliver). Główna bohaterka żyje w świecie, w którym miłość uznawana jest za chorobę. Każdy kto ukończy 18 lat jest poddawany zabiegowi, który ma na celu ,,wyleczenie" go z miłości. Bez miłości nie ma nienawiści, smutku ani złości - pozostaje tylko obojętność. Ta książka uświadomiła mi jak ważna jest miłość w życiu każdego człowieka. Pamiętam jak czytając ostatnią stronę tej książki, leżąc w swoim łóżku,po skończeniu jej zamknęłam ją, odwróciłam się na plecy i przez parę minut w milczeniu patrzyłam na ściany rozświetlone blaskiem księżyca. I nagle wybuchnęłam wielkim szlochem. Łzy płynęły mi z oczu strumieniami. Zrozumiałam jak wiele można poświęcić w imię Miłości i jak wiele jest ona warta.
    Hasmik
    kotomierz5@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  18. goszke@gmail.com
    Strażnicy Historii
    zadanie numer.... 2 jakoś bardziej mi leży ;)

    Zacznę od tego, która z powieści była dla mnie przygodą pełną łez śmiechu, tej, dzięki której pod nosem chichotałam, czytając ją i tej, która według mnie była najzabawniejszą historią spisaną na papier. Może jest to śmieszne, ale dla mnie taką książką, a konkretniej serią, był przezabawny ciąg powieści autorstwa Terry'ego Derry'ego. Domyślam, że nic nie mówią Ci takie tytuły, jak "Ci okrutni Wikingowie", "Ci paskudni Aztekowie", czy "Groźni rycerze w ponurych zamczyskach". Myślę, że nie jest to już seria skierowana do osób w twoim wieku, ale mogę mimo to serdecznie ją polecić. Terry Derry opisał cudownymi, prześmiewczymi historyjkami to, co jest dla nas tak nudne na lekcjach historii. Tych książek nie zapomnę do końca życia. Od pierwszej chwili, kiedy spojrzę na ich okładki, przypominam sobie ich fragmenty, choćby sparafrazowaną przez Terry'ego "Pieśń o Rolandzie", przedstawionej w postaci komiksu. Jeśli jednak mogę tu dodać jeszcze jedną, rozbawiającą do łez pozycję, byłyby to "Gringo Wśród dzikich plemion", czy "Rio Anaconda" Wojciecha Cejrowskiego. Uwierz, że znany podróżnik jest niesamowitym pisarzem, a jego teksty wywołują na mojej twarzy szeroki uśmiech. Tekst w nich zawarty napisany jest często ironizująco lub sarkastycznie. Poczucie humoru autora jest nieocenione w gorsze dni, kiedy chcemy się trochę rozweselić ;).
    Skoro opisałam już powieści, które rozśmieszają, czas opisać te, które mnie niesamowicie wzruszyły. Moim skromnym zdaniem do takiego typu książek należy zaliczyć zdecydowanie Igrzyska Śmierci i myślę, że nie będę się tu zbytnio wyróżniać. Choć spodziewałam się raczej czegoś gorszego, co ukrywa się za popularnością i wielkim fenomenem, tym razem jednak szerokie grono odbiorców w moich wieku mialo rację. Ta książka rzeczywiście jest niebywała. Często wątki miłości, romansów, śmierci i tak dalej bardziej śmieszą mnie, niż wzruszają, jednak obraz morderczego świata przedstawiony przez Suzanne Collins był tak realistyczny, że nie sposób było nie otworzyć na tę powieść serca i wylać z siebie smutne uczucia. Jest to idealny przykład książki, która mnie wzruszyła (a jest takich bardzo mało ;p). Ale żeby moja wypowiedź nie była taka krótka, ale też dlatego, że wprost muszę dodać tu jeszcze jedną powieść - chciałabym przedstawić "Gwiezdny Pył" Neila Gaimana. Zapewne spotkałeś się z ekranizacją tej historii, jednakże muszę Ci powiedzieć, że (jak zwykle) oryginał na papierze jest o niebo lepszy. Opowieść o gwieździe, która spadła z nieba, o mężczyxnie, który wyruszył na jej poszukiwanie, bo obiecał ją ukochanej, a okazuje się, że to ta gwiazda jest miłością jego życia. Naprawdę, jest to pozycja, która wywołuje łzy, ale mogłabym ją dopisać również do pierwszej kategorii: jest ona momentami komiczna.

    OdpowiedzUsuń
  19. a) nowa.gabi@interia.pl
    b) Marzy mi się "Czerwona piramida"
    c) Wybieram zadanie nr 1!

    UWAGA! UWAGA! Przeczytanie książek, o których jest mowa poniżej może zmienić twoje życie!

    Antyutopia - jeżeli chodzi o ten gatunek, to książką, która odbije się na zawsze na twojej psychice jest "Angelfall" Susan Ee,
    z wyglądu i opisu to całkiem zwykła opowiastka, jakich teraz wszędzie pełno, ale gdy zaczniesz czytać... to nie przestaniesz aż do
    ostatniej strony! Będziesz chciał wiedzieć, czy bohaterowie poradzą sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu...

    Horror - z tego gatunku nie mogłabym polecić Ci powieści nikogo innego, jak tylko samego Stephena Kinga, ponieważ jest on mistrzem
    w tej dziedzinie. Do tej pory najbardziej przypadła mi do gustu "Carrie", historia młodej dziewczyny, która posiada zdolności telepatyczne
    i nie zamierza wykorzystać ich w dobrym celu, mnie wciągnęła bez reszty, myślę, że i Ciebie zachwyci!

    Dramat - kiedy przeczytałam, że mam polecić Ci jakąś lekturę z tego gatunku w mojej głowie od razu pojawił się jeden tytuł. Nie musiałam
    długo myśleć - "Requiem dla snu" od razu zawładnęło moimi myślami. Zdecydowanie jest to najlepszy dramat jaki kiedykolwiek czytałam,
    zawiera w sobie mnóstwo prawdy, poucza. Moim zdaniem lektura obowiązkowa dla każdego, chociaż prawie wszyscy widzieli już film, trzeba
    pamiętać, że książka zawsze jest lepsza.

    Przygodowe - koniecznie musisz przeczytać(o ile jeszcze tego nie zrobiłeś) serię o Percym Jacksonie Ricka Riordana!
    Właściwie każda powieść opowiadająca o Percym to totalny kosmos! Wciąga, dużo się dzieje, wspaniali bohaterowie - po prostu ideał.
    Nie przeczytać ich to grzech!

    + oczywiście dodałam baner na bloga

    OdpowiedzUsuń