10 lipca 2013

"Przez burze ognia" Veronica Rossi


Świat Arii całkowicie różni się od tego, który znamy. Mieszka pod kopułą, odgradzającą ją, jak i resztę mieszkańców, od zewnętrznego świata, pogrążonego w eterze. Dziewczyna najczęściej spotyka się z przyjaciółmi w Sferach, wirtualnych, a raczej pseudoprawdziwych, miejscach, którymi steruje wyłącznie myślami. W tym idealnym świecie nie ma miejsca na strach, rozpacz i rany; wszystko, co zbędne zostało wyeliminowane na rzecz uczuć przyjemnych i potrzebnych. Niestety, perfekcyjny świat kończy się wraz ze ścianami kopuł. Na zewnątrz panują przerażające warunki. Burze eterowe niszczą całe połacie ziem, spalając wszystko na swojej drodze. Dzikusy, aby przeżyć, posuwają się czasem do ostateczności. Wyruszenie w stronę kopuł i spotkanie Osadnika jest srogo zabronione. Jak zatem dojdzie do spotkania Arii z Perry'm? Jakie oboje poniosą tego konsekwencje? Kto zginie a kto przetrwa?


"Milion sposobów, by zginąć. Jeden, by przeżyć"

Długo czekałem na możliwość sięgnięcia po lekturą Veronici Rossi. Spodziewałem się książki zaskakującej, dobrze napisanej i porywającej. Od samego początku ciekawił mnie świat, w którym została osadzona fabuła. Uwielbiam literaturę antyutopijną i czytanie każdego kolejnego opisu światów po zagładzie jest dla mnie wyzwaniem i jednocześnie niezwykłą przyjemnością. Kopuły, Wygnańcy oraz plemiona to zmieszanie przyszłości ze średniowieczem. Nie mogłem nie zastanawiać się również nad tajemniczym tytułem oraz jego znaczeniem. Gdy wreszcie udało mi się lekturę pochwycić, zatraciłem się w niej i nie miałem wątpliwości, że jest to historia, na którą długo czekałem.

Lubię książki, w których akcja jest szybka i zaskakująca. Szybkie zwroty akcji i nieoczekiwane posunięcia bohaterów to coś, czego zawsze się doszukuję. Niewątpliwie, w "Przez burze ognia", akcja jest porywająca. Historia zaczyna się, tradycyjnie, od złamania przepisów, reguł, co sprowadzi na bohaterkę konsekwencje trudne do przewidzenia. Rossi nie czeka długo, aby rozpocząć morderczy wyścig na życie i śmierć. Jej opisy walki dziewczyn przeplatają się z błyskotliwymi spostrzeżeniami na temat świata Arii. Potem jest tylko lepiej.

Nie poznajemy dziewczyny od razu. Śledząc jej podróż przez krainy, śledzimy także jej zmieniający się charakter i wyłaniające się kolejne cechy. Dzięki tym zmianom, fabuła jest o wiele ciekawsza i bardziej nieprzewidywalna. Coś, czego Aria nie zrobiłaby na początku książki, na końcu robi z zamkniętymi oczami. W trakcie wędrówki poznajemy świat po burzach eterowych a krótkie wyjaśnienia Perry'ego przybliżają nas do pełnego obrazu krainy. Spotykamy wielu bohaterów, którzy krzyżują plany przyspieszają tym samym lawinę zdarzeń. Najprościej mówiąc, nie ma czasu na nudę.

Rossi dobrze wiedziała, jak zabrać się za pisanie tej książki. Jej opisy są dynamiczne, ale z wyczuciem i nutką emocji, dzięki czemu z zapartym tchem podążamy za bohaterką i niemal czując jej strach czytamy o scenach walki, burzy czy też innych, gorszych komplikacjach. Niezmiernie cieszę się, że autorka postanowiła przedstawić historię oczami dwóch głównych bohaterów. Nie potrafiłbym wyobrazić sobie książki bez śledzenia opowieści oczami tajemniczego Perry'ego oraz opisów jego nadzwyczajnego zmysłu węchu. Ciekawie było spojrzeć na to samo ze strony Osadniczki, oraz Dzikusa. Czasem ich odczucia i opisy były naprawdę różne od siebie. Żałuję jedynie, że Rossi nie pokusiła się o pisanie w pierwszej osobie, dzięki czemu książkę moglibyśmy przeżyć jeszcze bardziej, ale naprawdę nie ma co narzekać, trzecia osoba aż zbyt dobrze spełniła swoją rolę.

Oprócz dobrych opisów świata, zwróciłem szczególną uwagę na bohaterów. Są bowiem ludźmi z krwi i kości. Nie odgrywają swoich zaplanowanych ról. Perry dokładnie czuje ich strach, determinację, kłamstwa. Widzi, jak uczucia zmieniają się z sekundy na sekundę. Bohaterowie powieści są prawdziwi. Współczują, nienawidzą, szukają pomsty. Wydają się, jakby nie byli tylko na kartce papieru. Najbardziej polubiłem Arię, Perry'ego oraz jego przyjaciela. Z uwagą i radością czytałem o ich przygodach w drodze do zamierzonego celu. Poznajemy też kolejnych dobrych ludzi oraz - jak zawsze - nie mniej złych. Warto zwrócić uwagę na wątek romantyczny, który rozwija się powoli i przeradza się z obrzydzenia w pożądanie. Nie jest on nachalny i pojawia się przelotnie (choć na końcu wzmaga się coraz bardziej) dzięki czemu nie staje się męczący, a wręcz interesujący.

Niewiarygodne, że można stworzyć jeszcze tak rozbudowany i zachwycający, futurystyczny świat. O książce można by opowiadać długo, bo naprawdę jest o czym. Jeśli ktoś oczekuje lektury, która go zaskoczy, sądzę, że ta pozycja jest dla niego. Świetne opisy świata, które chce się chłonąć, a także dynamiczne opisy "sytuacji krytycznych", pomysłowość i nieustępliwość oraz świetnie wykreowani bohaterowie - to cechy, które trzeba wskazać. Oceńcie sami, ja daję pozycji najwyższą notę. 10 na 10.
Udostępnij:

16 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie książki, więc z pewnością niedługo po nią sięgnę. Nawet widziałam chyba gdzieś promocje na nią, to chyba się skuszę :) Już czuję, że polubię główną bohaterkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja :) Czekam na kolejną część :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochałam się w tej książce!! Ma w sobie coś takie, że pod czas czytania odpowiednio poruszała mnie i moje emocje. Oby było więcej takich książek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sporo słyszałam o książce i wydaje się być warta poświęconej jej uwagi i czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo pozytywnej recenzji nie jestem przekonana do tej książki. Nie za bardzo przepadam za powieściami tego gatunku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na książkę mam ochotę od dawna! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chciałabym przeczytać tą książkę. Sporo o niej słyszałam, a i twoja opinia mnie do niej zachęciła :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaję się strasznie ciekawa. Taka troszeczkę inna no i jeszcze ta twoja recenzja :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie po nią sięgnę :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam wiele pozytywnych recenzji na temat tej książki i jak najbardziej mam na nią ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dużo ludzi pisze o tej powieści pozytywnie, chętnie po nią sięgnę, jeśli znajdę w bibliotece albo na przecenie, ale za pełną kwotę sama raczej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobrze, że oceniasz ją pozytywnie, bo książka leży na półe i czeka na swoą kolej :)

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak ja się cieszę, że moje okrąglutkie 10 zł wydane na tą książkę nie poszło w błoto! Dzięki Ci Avenix, niedługo zabieram się za czytanie :)

    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dobrze, że się nie zawiodłeś i lektura przypadła Ci do gustu. Rzeczywiście brzmi bardzo ciekawie. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Coraz bardziej przekonuję się do takich książek, więc czemu nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi ciekawie, zachęciłeś mnie :D

    OdpowiedzUsuń