03 stycznia 2015

Podsumowanie 2014 roku i plany na 2015

Cześć! Co u Was? Nareszcie nowy rok! Cieszycie się? Ja muszę przyznać, że nie wiem... Nie jestem zbyt pewny przyszłości, obawiam się tego, jak będą wyglądały kolejne miesiące w liceum. Może nie potrzebnie wepchałem się w tak ciężki profil xD Powiem wam - nie jest aż tak ciężko, ale bardzo często nie mam ochoty robić nic więcej, oprócz tego co do szkoły, przez co ostatnimi czasy naprawdę nic nie przeczytałem. Poza tym było wystawianie ocen i niestety trzeba było zapomnieć o bożym świecie i zagłębić się w meandra matematyki, angielskiego i innych jakże interesujących rzeczy.

Czy jestem zadowolony z 2014? Po części. Od stycznia do sierpnia szło mi naprawdę dobrze i z tego okresu jestem bardzo dumny. Gdy rozpoczął się rok szkolny opuściła mnie wena, siła, ambicje :\ Starałem się to przezwyciężyć i myślę, że dopiero w 2015 wezmę się za siebie i zacznę znów czytać więcej - nie będę się zachowywać jak zombie, które doczłapie się do biurka i zostanie przy nim do rana xD

Nie będę tworzyć wielkich podsumowań, ale żeby kiedyś móc wrócić do tego posta i zobaczyć, jak to tam było, napiszę kilka punktów ze statystykami:

a) W 2014 przeczytałem 57 książek. Nie jest to aż tak mała liczba, mogło być lepiej, ale też nie będę narzekać. W końcu moim celem były 52 książki, zatem osiągnąłem to, co zamierzałem :)
b) Na koniec 2014 roku mam nieco ponad 88 000 wyświetleń, 354 obserwatorów i 675 lajków. Dziękuję wam wszystkim, to naprawdę dużo dla mnie znaczy!
c) Jeśli chodzi o Wyzwania to nie jest najlepiej. Nie udało mi się w tym roku osiągnąć stosika przeczytanych książek wyższego ode mnie ;_; Mówi się trudno, to przecież tylko zabawa :> Jak zwykle znakomita większość przeczytanych przeze mnie pozycji to fantastyka - tak już chyba pozostanie.

Jakie są moje plany na 2015? Czytać, czytać, czytać. I rzecz jasna recenzować. Ten blog jest dla mnie naprawdę bardzo ważny - zresztą nie muszę tego tłumaczyć; każdy, kto prowadzi podobnego bloga wie dokładnie, o czym mówię :) Chciałbym czytać chociaż 5 książek miesięcznie, ale to tylko luźna liczba, zobaczymy jak będzie w rzeczywistości. Mam nadzieję, że na blogu będą pojawiać systematycznie wpisy - nie tak, jak było ostatnio (za co naprawdę przepraszam!).

Co z wyzwaniami na 2015? W tym roku nie poszaleję i wezmę udział w dwóch wyzwaniach. Chyba że w międzyczasie spotkam jakieś ciekawe inicjatywy, do których postanowię dołączyć.

Kliknij
a) 52 książki w ciągu roku
b) A więc kolejne wyzwanie jest myślę znane przez was wszystkich. Ostatnio obiegło cały internet i całkiem niedawno widziałem ten obrazek na kwejku. Postanowiłem zorientować się, czy ktoś do niego przystąpił i okazało się, ze tak. Jest to całkiem fajna zabawa i muszę przyznać, że z kilkoma podpunktami będę mieć problem (na przykład z romansem xD). Myślę jednak, że się uda! Zdaje się, że zasadą jest, iż jedną książkę można dopasować tylko do jednego podpunktu. Ja przynajmniej będę tak grać, bo inaczej miałoby to mało sensu.

Oprócz typowo czytelniczych planów rozważam również rozpoczęcie kręcenia filmików. Nie byłoby to przerzucenie się z pisania, tylko taki dodatek raz na jakiś czas. Ale z tym pomysłem jeszcze poczekam i zobaczymy. Tym czasem chciałem wam życzyć wszystkiego najlepszego z okazji nowego roku. Mam nadzieję, że 2015 okaże się dla nas rokiem przełomowym!
Udostępnij:

16 komentarzy:

  1. 56 książek to naprawdę dobry wynik, szczególnie jak ostatnio nie czytałeś za wiele! I nie przejmuj się tak tym liceum, ambicja ambicją, ale nie ma co się przepracowywać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem dobry wynik! Ja w tym roku przeczytałam znacznie mniej (chociaż obejrzałam wiele filmów) i podziwiam każdego, kto przeczytał więcej ode mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. trzymam kciuki, żeby rok 2015 był dla Ciebie jeszcze bardziej obfity w przeczytane książki i mam nadzieję, że dobrze pójdzie Ci z nauką w szkole (jaki profil, mogę wiedzieć :)?) i że znajdziesz dużo wolnego czasu aby rozwijać swoje pasje :) Jeżeli chodzi o wynik przeczytanych książek, jest jak najbardziej godny podziwu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matematyczno-fizyczny, prawno-ekonomiczny i do tego wszystkiego dwujęzyczny xD To brzmi dość skomplikowanie ale działa dość dobrze i łączy się ze sobą. Ale nie ukrywam - dużo pracy jest ;_; Dziękuję za życzenia :) Nawzajem :>

      Usuń
  4. Mam nadzieję, ze wszystkie plany się spełnią, ja przystąpiłam do pierwotnego wyzwania związanego z tym rysunkiem, bo ten jest wyłącznie okrojony ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widziałem tę bardziej rozbudowaną wersję, ale uznałem, że chyba nie dam rady, dlatego wziąłem nieco bardziej okrojoną, jak to ujęłaś XD Pozdrawiam

      Usuń
  5. Gratuluję wyniku i życzę większych sukcesów w tym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja tam zazdroszczę takiego wyniku. U mnie najlepiej było w wakacje, a gdy wkroczyła szkoła, to chwycił mnie kryzys zarówno książkowy, jak i blogowy... Liceum odbiera tyle czasu wolnego, że szkoda gadać. Lepiej się tym nie zamartwiać i mieć nadzieję, że 2015 będzie lepszy ;) To wyzwanie już gdzieś też widziałem i mam coraz większą ochotę do niego przystąpić :D Życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku: i prywatnie, i blogowo, i książkowo! :D

    REVIEW

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję i trzymam kciuki za dalsze sukcesy

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego dobrego, Avenix!
    Szczerze, już się trochę martwiłam. Ale życzę Tobie jak najlepiej w 2015 roku. Co do liceum - ja mam w miarę luzy i za to dziękuję swojej intuicji. Może będzie lepiej jak już się przyzwyczaisz do - yhm - ciężkiej roboty.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluje tylu książek :D
    Chciałabym zobaczyć filmik w twoim wykonaniu, więc będę cierpliwie na to w tym roku czekać ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak jak wielu blogerów trzymam za Ciebie mocno kciuki i chętnie obejrzę filmiki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. 56 książek to w porównaniu do moich wyników coś naprawdę mega! Powodzenia w noworocznych postanowieniach! Żebyśmy w zabieganiu nie stracili czasu na prowadzenie blogów :) Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS: I powodzenia w wyzwaniu, w którym i ja biorę udział! :)

      Usuń
  12. 5 książek na miesiąc też wydaje mi się być idealną liczbą, do której mam zamiar dążyć

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam nadzieję, że u mnie w tym roku z wyzwaniem ze wzrostem nie będę miała problemów, ot nazbierać 168 centymetrów :D

    OdpowiedzUsuń