15 marca 2015

Deutsch Aktuell, czyli o tym, jak próbuję zrozumieć niemiecki!

Z pewnością kojarzycie Colorful Media! Wydawnictwo to wydaje bardzo poczytne dwumiesięczniki do nauki języków obcych. Jestem przekonany, że każdemu z was obiła się o uszy nazwa "English Matters", magazynu w języku angielskim, który jest chyba najpopularniejszą propozycją. Czy jednak ktoś z was miał kiedyś okazję przeczytać "Deutsch Aktuell"? Spodziewam się, że takich osób będzie dużo mniej. Niemiecki jest językiem nauczanym w szkołach, dlatego praktycznie każdy ma z nim kontakt. Niestety - zły start, nieodpowiednia i nieprzynosząca rezultatów nauka potrafią bardzo do przedmiotu zrazić. Niemiecki to język niezwykle specyficzny i można go albo lubić, albo nienawidzić. W moim przypadku było różnie - na samym początku mojej przygody z tym językiem popłynąłem wraz z falą hejtu i chciałem mieć z nim jak najmniejszą styczność, a najlepiej w ogóle zaprzestać jego nauki. Teraz chciałem dać mu szansę, postarać się i zobaczyć, co z tego wyjdzie. Uznałem, iż warto byłoby sprawdzić swoje możliwości i dokształcić się poprzez czytanie magazynów specjalnie przygotowanych z myślą o uczniach. W taki właśnie sposób dotarłem do "Deutsch Aktuell" i dziś chciałbym wam przedstawić dwa jego numery - na styczeń/luty i marzec/kwiecień 2015.


Każdy magazyn podzielony jest na kilka działów, w ramach których pojawiają się najprzeróżniejsze artykuły. Ich liczba zmienia się w zależności od tematyki magazynu, ale wyróżnić można między innymi Leute, Kultur, Gesellschaft, Politik, Sprache, Reise i Geschichte. Zanim jednak przejdziemy do artykułów, warto zwrócić uwagę, iż na pierwszych stronach magazynów są znajdziemy krótkie newsy, opisy, recenzje, interesujące kalendarium i mini-komiks poszerzający nasze słownictwo. Jest to naprawdę ciekawie przygotowane, a kolorowe, dobrze dopasowane ilustracje cieszą oko.

W magazynie "Deutsch Aktuell" na styczeń i luty bieżącego roku odnajdziemy kilka interesujących tekstów. Każdy z nas ma inny gust, ja zaś przytoczę tytuły, które mnie osobiście najbardziej zaciekawiły. "Deutsche Stars? Hollywood-Stars mit deutschen Wurzeln!" to artykuł, z którego dowiedzieć możemy się, które gwiazdy mają niemieckiego korzenie. Niektóre nazwiska były zaskakujące - świat czasem naprawdę wydaje się być mały. "Auf der Suche nach einem WG-Zimmer" to temat, który już wkrótce może dotyczyć również mnie. Studia za granicą wiążą się z poszukiwaniem miejsca do spania i najprawdopodobniej również pracy. Nie rozważałem jeszcze studiowania w Niemczech, ale nie odrzucam tego pomysłu. Sądzę, że artykuł ten był naprawdę pomocny i rzucił światło na niektóre co ważniejsze kwestie. W dwumiesięczniku znajdziemy także tekst o Donaldzie Tusku i jego sukcesie na skalę światową. Ostatni artykuł, zaprezentowany również na okładce, to "Die Hansestadt Hamburg - Deutschlands Tor zur Welt". Kilka lat temu miałem okazję być w Hamburgu, choć niestety nic wtedy nie udało mi się zwiedzić, czego naprawdę żałuję, a artykuł podsycił moją chęć powrotu tam, może na dłużej.

Drugi magazyn w języku niemieckim, tym razem w wydaniu na marzec i kwiecień, podobał mi się nieco mniej i odnalazłem tam mniej artykułów, które mi osobiście przypadłyby do gustu. Pierwszy, który uznałem za naprawdę fantastisch, poruszał temat bardzo mi bliski - mianowicie temat kawy. Znalazły się tam kwestie zdrowotne, historyczne, a także obecne trendy w piciu tego "napoju życia". Mam wrażenie, że w "Deutsch Aktuell nr 69" podstawiono nieco bardziej na kwestie językowe. W wydaniu tym odnalazłem świetny i długi artykuł w dziale "Sprache", opisujący bardzo starannie, w jaki sposób powinniśmy pisać listy w języku niemieckim. Znalazły się tam liczne przykłady zwrotów, struktur i wyrażeń, które powinniśmy wykorzystać. Jestem pewien, że do artykułu tego będę często wracać. Chętnie polecę wam jeszcze teksty o Żelaznym Kanclerzu - mówię oczywiście o Ottonie von Bismarcku - oraz o Stuttgart, kolejnym mieście, które chciałbym odwiedzić (tyle destynacji, a tak mało czasu i środków!).

Czemu warto sięgnąć po Deutsch Aktuell? Jeśli jesteś na poziomie co najmniej średnio-zaawansowanym i chciałbyś wzbogacić swoje słownictwo i popracować nieco nad niemieckim, ten dwumiesięcznik jest dla ciebie. Artykuły są naprawdę ciekawe, a dużym atutem jest dołączony do każdego z nich słowniczek z tłumaczeniami co trudniejszych słówek. Magazyny Colorful Media mają ciekawą formę - różnego rodzaju tabelki, ryciny i zdjęcia uatrakcyjniają naszą naukę, sprawiając, że staje się ona dużo przyjemniejsza. Mi osobiście czasopisma te naprawdę przypadły do gustu, choć szczerze muszę przyznać, że teksty w języku niemieckim sprawiają mi wciąż kłopot i wiem, że muszę nad tym językiem ostro popracować. Te dwa magazyny będą moim materiałem wyjściowym i opracuję je dokładnie pod względem słownictwa i gramatyki, co później zdecydowanie zaprocentuje. 
Udostępnij:

7 komentarzy:

  1. Akurat jestem na profilu z rozszerzonym niemieckim, ale nie wiem czy dałabym rade przeczytać ten magazyn ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja niemiecki znam tylko w podstawach, przez trzy lata uczyłem się go w gimnazjum, a teraz w liceum przerzuciłem się na włoski, w ogóle niemieckiego od tamtej pory nie powtarzając. O dziwo, gdy już mam kontakt z jakimś tekstem w tym języku, to wciąż potrafię wyłapać i zrozumieć kilka zdań i odwoływać się do kontekstu całego tekstu, więc nie jest tak źle ;) Mam coraz większą ochotę wrócić do tego języka, a Twój blog bardzo mnie w tym ostatnio inspiruje :)
    A magazyny od Colorful Media interesują mnie już od jakiegoś czasu, chyba muszę zdobyć w końcu jakiś numer, lecz w moim przypadku będzie to jednak angielski ;)

    REVIEW

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nigdy nie przepadałam za niemieckim i nadal tak jest. W ogóle mam ten problem, że nie lubię języków obcych. Jedyny jakiego mogłabym się uczyć to hiszpański. Jednak z jego nauką muszę jeszcze trochę poczekać. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niemieckiego uczę się już długo, ale przez przerwę narobiłam sobie strasznych zaległości. Teraz chcę je odrobić, bo w toku edukacji nie dałam się zrazić i nadal bardzo ów język lubię. Z opisywanych magazynów czytałam tylko nowszy i również zwróciłam uwagę na teksty o Żelaznym Kanclerzu i Stuttgarcie. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o "Deutsch Aktuell". Uczę się niemieckiego już ponad 6 lat i w sumie chciałabym, żeby ten język był moim życiowym planem B, dlatego chyba sięgnę po ten magazyn w niedalekiej przyszłości :v
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć!
    Na swoim blogu opublikowałam LBA i nominowałam Cię.Jeśli miałabyś chęć to zapraszam do zabawy :3
    http://lowczyni-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem licealistą na profilu z rozszerzonym angielskim i powiem szczerze, że dla mnie język niemiecki jest straszą męczarnią i niestety bardzo ciężko uczyć mi się tych okropnie długich i mało zrozumiałych słów. Bardzo chciałabym nauczyć się tego języka bo wiem, że na pewno się przyda w przyszłości, ale jakoś nie mogę ...
    Zapraszam do mnie. Blog o książkach, filmach no i o mnie ;)
    viss-vitalis.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń