Stosik sierpniowo-wrześniowy
Zakładam, że nie przeczytam ich wszystkich w sierpniu (ale postaram się zapoznać się z jak największą ich liczbą) dlatego jest to stosik sierpniowo-wrześniowy. Szczególnie przeczuwam, że "Gra o tron" zostanie na wrzesień bo mam na nią najwięcej czasu a jest też najgrubsza (stanowczo pobiję swój rekord w grubości książki, którą przeczytałem, jeśli tylko przebrnę przez dzieło Martina). A więc przedstawię Wam, co tu mamy :)
Od góry są to:
1. "Magiczny nóż" Philipa Pullmana - druga część "Złotego kompasu", którego recenzja pojawi się dzisiaj wieczorem. Wypożyczona z biblioteki; nie mogę się jej doczekać.
2. "Dziesięciu murzynków" Agathy Christie - nie czytałem nigdy żadnego kryminału a czytałem dobrą recenzję tej pozycji, więc postanowiłem ją wypożyczyć.
3. "Drużyna pierścienia" Tolkiena - czas przeczytać klasyk fantastyki.
4. "Ruiny Gorlanu" Johna Flanagana - o Zwiadowcach słyszałem wiele, a namówiła mnie koleżanka, jak byliśmy razem w bibliotece. Czemu nie?
5. "Mówca umarłych" Orsona Carda - jak dobrze pójdzie, to skończę dzisiaj. Bardzo fajna kontynuacja "Gry Endera", nawet bardziej wciąga, na swój sposób.
6. "Światła września" Zafóna - no cóż, "Książę Mgły" nie był najlepszy, ale czy warto się zrażać?
7. "Prochy" Ilsy Bick - nie słyszałem nigdy o tej książce, ale w Dedalusie namówiłem znajomą do kupienia i od razu od niej pożyczyłem :) Mam nadzieję, że książka będzie ciekawa.
8. "Gra o Tron" Martina - sam nie wiem, co o niej sądzić. Wziąłem, bo słyszałem, że dobre a ciężko na nią trafić. Nawet do końca nie wiem, o czym to jest. Oby wciągnęło.
9. "Hobbit" Tolkiena - od niego zacznę podróż w świecie Władcy Pierścieni.
Z boku natomiast ustawione są książki, które już przeczytałem :) Wszystkie okazały się naprawdę świetne. GONE i Wybrani mają już swoją recenzję, zaś "Zorza północna" pojawi się dzisiaj.
A więc to chyba na tyle. Dzisiaj będę siedzieć w domu, bo pogoda jest nieciekawa. Na szczęście jednak opuściły nas upały i można spokojnie usiąść i poczytać, czy porobić coś nie topiąc się jednocześnie... A więc lecę i pozdrawiam. Do napisania wieczorem!
Ciekawy stos ;) Miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Tolkiena oraz "Gry o tron" Zarówno na "Władcę pierścieni" jak i na książkę Martina mam wieeeelką ochotę. Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "gry o tron". Ja sama nie mogę jej dostać w mojej bibliotece :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny stos. Ja właśnie kończę Grę o tron - genialna książka. Z reszty czytałam jeszcze tylko Zwiadowców i ją również polecam!
OdpowiedzUsuńSama mam natomiast w planach Hobbita. :)
Hobbita właśnie przedwczoraj skończyłam czytać i bardzo mi się spodobał, Władca Pierścieni jest jeszcze lepszy. Z Grą o tron trochę się męczyłam ale ciekawa jestem kolejnych tomów tej sagi. Zwiadowcy bardzo mi się podobają choć przeczytałam dopiero dwie części. Kryminały Agathy Christie są bardzo dobre i Dziesięciu murzynków chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńMiłego czytania!
aaaaaa GraotronGraotronGraotronGraotron *____*
OdpowiedzUsuńuwielbiam tę serię. zaczynam właśnie tom 3.2 (oj uwierz, wciąga niesamowicie). czytałam też Zwiadowców (polecam, fajna,lekka historia, taka akurat na wakacje), Dziesięciu murzynków (jako lektura obowiązkowa była, ale strasznie mi się podobała), za sobą mam też Hobbita, którego nie wspominam za dobrze (też jako lektura szkolna, przerwałam w połowie, nie byłam wstanie dalej w to brnąć), Gra Endera jak i dalsze części już wypożyczone z biblioteki, czekają w kolejce ;)
PS. Mam nadzieję że się nie zawiedziesz na Tolkienie. mi się osobiście raczej średnio podobały jego książki, źle się je po prostu czytało, ale gusta są różne ;)
Miłego czytania! :D
"Gra o tron" jest świetna, chociaż ja oglądałam najpierw serial i byłam zawiedziona, bo książka okazała się niemal identyczna :D
OdpowiedzUsuńA Tolkien to podstawa i mam już dawno za sobą.
Miłego czytania.
Ps. Czas leci jak głupi. Ty masz testy ja maturę, ale damy radę! :D
Świent stosik, nie czytałam jeszcze żadnej książki, ale kilka wpadło mi w oko i może się niedługo skuszę ; D
OdpowiedzUsuńSpiesz się z czytanie m tej "Gry o Tron", ponieważ dzisiejszy świat roi się od spojlerów. Nie oglądaj też serialu przed przeczytaniem! Broń Boże!
OdpowiedzUsuńJa jestem na etapie części 4.1 i bardzo polecam Ci przeczytanie tej pozycji oraz dalszych tomów sagi.
Pozdrawiam Michał
Zazdroszczę "Gry o tron" oraz "Wybranych". "GONE" muszę nadrobić, z powyższych czytałam jedynie "Dziesięciu murzynków", chociaż pod innym tytułem, na który książka została potem zmieniona ("I nie było już nikogo"). W każdym razie czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńSuper stos, życzę miłego czytania. :)
OdpowiedzUsuńPS Ja się cieszę, że testy mam za sobą, ale powiem ci jedno - matura jest gorsza :P Tak mi się wydaje.
Cóż- ciężki rok cię czeka, ja właśnie skończyłam 3 gimnazjum i dopiero po dostaniu się do wymarzonej klasy zdałam sobie sprawę jakim jestem wrakiem człowieka. Nie chcę cię straszyć, nic z tych rzeczy- po prostu czeka cię dużo pracy :)
OdpowiedzUsuńStosik bardzo ładny, Wybranych też czytałam i bardzo lubię. Jak ci się nie mógł podobać Książę mgły? :o Wg mnie to jedna z najwspanialszych książek! ^^
Świetne lektury :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię serial "Gra o tron", zatem jestem pewna, że książka przypadłaby mi jeszcze bardziej do gustu. "Wybrani" i "Światła września" właśnie na mnie czekają. :)
OdpowiedzUsuńToooolkien! Wielbię :) A "Grę o tron" sobie kupiłam parę dni temu, mam nadzieję, że się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńKojarzę tylko kilka książek, w tym Grę o tron, którą zaczęłam czytać, lecz nie skończyłam, gdyż miałam jedne wielkie deja vu z serialu (byłoby najpierw wziąć się za książki później za serial). Życzę ciekawych godzin w towarzystwie książek!
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik! :)
OdpowiedzUsuńStosik jak zwykle ciekawy i godny zazdroszczenia, szkoda, że ja mam na swojej półce tak mało książek. :( Jak już mówiłam, zwykle wypożyczam ksiązki, a tych kupionych mam zaledwie kilka... No trudno. :)
OdpowiedzUsuń