Breq była przekonana, że służy dobrej sprawie. Była jednym z najlepszych oficerów, dowodziła statkiem „Justice of Toren”, którego sztuczna inteligencja obejmowała ciała tysięcy żołnierzy. Po wybuchu zamieszek zostaje niesłusznie oskarżona o zdradę i zdegradowana. Pozostawiona z tylko jednym, kruchym i śmiertelnym ludzkim ciałem, czuje żądzę zemsty, której ostrze kieruje w stronę samego władcy. Wyrusza na poszukiwanie tyrana, nie wiedząc jeszcze, jak przerażające tajemnice odkryje podczas wędrówki w głąb pozornie zjednoczonego umysłu.
Debiut Leckie to porywająca opowieść o wojnie światów, obcych cywilizacjach i skomplikowanych systemach przejmujących władzę nad ludzkością. To także pełna tajemnic historia miłości rodzącej się w świecie, gdzie nie ma miejsca na uczucia i ekspresję indywidualności. Autorka zgłębia sekrety ludzkiego umysłu oraz bada cienką granicę między pragnieniem bycia członkiem grupy a potrzebą samotności.
Moim zdaniem może być to powieść nietuzinkowa. Uwielbiam science-fiction, podróże w przestrzeni kosmicznej, nowe i świeże wizje przyszłości wszechświata... Jeśli autorka zdoła zgrabnie i inteligentnie wpleść w to wszystko rozważania na temat ludzkich potrzeb, egzystencji, a jednocześnie utrzyma napięcie i zbuduje ciekawą historię, w której kolejne rozdziały będą coraz bardziej szokować, to może być to prawdziwe wydarzenie na rynku literackim. Już teraz książka zbiera na Goodreads świetne noty - ocena sięgnęła 4 na 5, co na portalu jest nie lada osiągnięciem. Nie mogę się doczekać, aż książka do mnie trafi. A wy co o niej sądzicie?
W piątek natomiast, w ramach cyklu Czas na fiszki, rozpocznę dziesięciodniowe odliczanie do wyjazdu - codziennie będę publikować post, w którym przedstawię ciekawe aspekty nauki norweskiego, opowiem wam co nieco o Norwegii albo sprzedam swoje 'tipy' na naukę języków. Do zobaczenia :)
Fajnie, że ogólnie poszerzasz bloga. Ostatnio zaczęłam myśleć o przeprowadzce, być może do Norwegii, więc czekam na kolejne posty językowe :) Co do samej książki, to raczej ostatnio nie mam ochoty na SF.
OdpowiedzUsuńJakie rozszerzenia masz od drugiej klasy? :)
O kurde, przeprowadzka do Norwegii to wielka sprawa, ale może się okazać super :) A próbujesz coś z norweskim? Ja się zastanawiam nad studiowaniem tam, zobaczymy...
UsuńMatematykę, fizykę, angielski i wiedzę o społeczeństwie. Niecodziennie połączenie, ale mi bardzo odpowiada xD
Na razie to tylko myśli, więc nie angażuję się w to aż tak bardzo. Mam i tak już dużo zajęć, więc nie wciągnęłam tego w plany sierpniowe. :)
UsuńPodziwiam xD u mnie to "tylko" historia sztuki i angielski, bo na inne przedmioty jest za mało osób ;/ (rocznik 18 osób pozdrawia).
Ostatnio mam ochotę na jakąś książke SF więc może skusze się i na tę pozycję :)
OdpowiedzUsuń