Zapowiedzi, nowości i czytelnicze plany

Brak laptopa bardzo boli... Być może zauważyliście, że przez dłuższy czas nie pojawiały się żadne notki. Niestety mój starszy laptop padł i nic już nie dało się na nim zrobić, a ponadto kupa obowiązków w szkole skutecznie odebrała mi czas i chęci na naskrobanie czegoś. Tymczasem znowu jestem, ponieważ udało mi się nabyć nowego cudownego laptopa, którego już uwielbiam! XD Jak wiecie, jesień i zima to czas nowości na rynku wydawniczym. Przyglądam się z zaniepokojeniem ilości książek, które pojawiają się w księgarniach, ponieważ czasu wolnego nie ma, a stosy się piętrzą... Co zatem chciałbym dorwać?


1. "Piąta Fala. Bezkresne morze" Rick Yancey

Przetrwanie czterech pierwszych fal było prawie niemożliwe. Teraz Cassie Sullivan trafia do nowego świata, świata, w którym fundamentalna wiara łącząca nas wszystkich zniknęła. O ile Piąta fala jest przetaczaniem się przez krajobrazy, tak teraz Cassie, Ben i Ringer zmuszeni są skonfrontować się z głównym celem Innych: eksterminacją rasy ludzkiej.

Piątą Falę skończyłem stosunkowo niedawno. Była to całkiem ciekawa powieść i chętnie poznam jej kontynuację.



2. "Endgame. Wezwanie" James Frey

Książka? Nie, to przyszłość rozrywki! Projekt Endgame to multimedialne doświadczenie, w którym rzeczywistość przeplata się z fikcją.
Trzy powieści, jedna gra dla miliardów graczy. No i 3 000 000 $ nagrody! Przyszłość nie została jeszcze określona. Dopiero Endgame ją zweryfikuje.

Ta książka jest dla mnie zagadką. Nie wiem do końca, czego się po niej spodziewać. Nie ma za dużo informacji o fabule, jedynie o tym, że czytelnicy również w niej uczestniczą na swój sposób. Cóż, zobaczymy!



3. "Przebudzenie" Arwen Elys Dayton

Pięć tysięcy lat temu cywilizacja Kinlai zbudowała statek, którym można podróżować z prędkością szybszą niż światło. Gwiazdolot ten zabrał grupę naukowców na małą odległą planetę zwaną Ziemią. Statek został zniszczony, a opuszczona załoga znalazła się w Egipcie czasów faraonów. Członkowie wyprawy zakopali pozostałości własnej technologii głęboko na pustyni i wysłali ostatnią desperacką wiadomość do domu....

Zapowiada się naprawdę interesująco. Lubię takie klimaty, dlatego naprawdę chętnie sięgnę po tę pozycję!


4. "Pożoga" Orson Scott Card

Sto lat przed wydarzeniami przedstawionym w „Grze Endera” na Ziemię przybyli obcy, niosąc jej ogień i śmierć. To historia pierwszej wojny z Formidami.

Uniwersum Endera jest niezwykle rozbudowane. Wciąż czekają jeszcze przede mną niektóre pozycje Carda, np. "Ender na Wygnaniu" lub "Dzieci umysłu". Czas się za nie zabrać. A tymczasem również i na Pożogę bardzo chętnie zapoluję!



5. "Pandemia" Jana Vagner

Główna bohaterka, Ania, to charyzmatyczna kobieta, która wyrusza wraz z rodziną przez metropolie Rosji daleko na północ do Karelii, uciekając przed tajemniczą zarazą. W drodze musi chronić swego syna i uporać się z lękiem przed zarażeniem chorobą. Największym wyzwaniem będzie jednak poradzenie sobie ze skomplikowanymi relacjami łączącymi jego ukochanego mężczyznę Sieriożę z byłą żoną Irą…

Nie jestem do końca przekonany, ale jeśli nadarzy się okazja, to myślę, że spróbuję, bo temat jest jak najbardziej mój.


6. "Dom Tajemnic. Starcie potworów" Chris Columbus i Ned Vizzini

W domu Kristoffa wreszcie zapanował spokój. Wichrowa Wiedźma zniknęła, a rodzina Walkerów nagle odkryła na swoim koncie dziesięć milionów dolarów. Lecz to tylko cisza przed burzą. Eleanor, Kordelia i Brendan znów będą musieli stawić czoła wiedźmie, która ukryła się w najmniej oczekiwanym miejscu, będą świadkami niezwykłego wywoływania duchów, a nawet przeniosą się do Rzymu, gdzie wpadną w sam środek walk gladiatorów. Co tym razem wpiszą do Księgi życzeń i zagłady?

Rok temu czytałem pierwszą część, więc chętnie poznam kontynuację. 

To tyle z zapowiedzi, które znalazłem. Jest dużo więcej książek, na które czekam, ale niestety nie znalazłem o nich żadnych informacji, zatem przyjdzie mi jeszcze na nie trochę zaczekać... Szkoda! Tak na marginesie to jutro wyjeżdżam na wycieczkę trzydniową, więc może zaplanuję dzisiaj jakąś recenzję na wtorek, to się jeszcze okaże. Generalnie wrzesień jest bardzo nieudanym miesiącem bo prawie nic nie czytam, ale czas to nareszcie zmienić -.- 

Ogólnie to mam jakieś dziwne lektury. Czytaliście może "Króla Mrówek" Herberta? Nie żeby coś, ale nie mogę tego nigdzie zdobyć, poza tym niespecjalnie mam ochotę czytać cudzą prywatną mitologię. Ale co ja mogę poradzić?