Każda część cyklu reprezentuje inny poziom zaawansowania - począwszy od A1 (część 1), skończywszy na C2 (część 6). Obiektem mojego zainteresowania była tym razem część czwarta, według autorów odpowiadająca poziomowi B2 i B2+.
Kurs polega na tłumaczeniu zdań z języka polskiego na język angielski. Każdy unit zbudowany jest w identyczny sposób. Na lewej kartce znajdziemy zdania po polsku oraz miejsce, w które uczeń powinien wpisać tłumaczenie. Po prawej stronie zaś znajdziemy tłumaczenie zaproponowane przez autorów książki, liczne wyjaśnienia zagadnień gramatycznych oraz komentarze do konkretnych przykładów. Dzięki rozdzieleniu zdań po polsku i angielsku na dwie różne strony, użytkownik kursu nie sugeruje się tłumaczeniem, gdyż zasłania je ręką, co sprzyja nauce i realnym sprawdzeniu swoich umiejętności.
Ramka Hints&Clues jest bardzo zgrabnie umieszczona obok zdań angielskich, zaś przy komentarzach odnajdziemy strzałeczki, wskazujące, do którego przykładu się odnoszą. Pomimo większej ilości tekstu w ramkach z objaśnieniami gramatycznymi, wszystko wygląda bardzo przejrzyście, co jest skutkiem dobrze dobranej czcionki, pogrubieniom oraz zastosowaniu akapitów. Dzięki minimalizmowi, schludności oraz stonowanej kolorystyce, z książką bardzo miło się pracuje, co oceniam naprawdę pozytywnie.
Spodobał mi się pomysł wspomnianych już przeze mnie komentarzy. Rzeczywiście są one w wielu przypadkach dość trafne i rzucają nowe światło na dany problem. Co jakiś czas pojawiają się jednak ramki prezentujące przykładowe błędy, przed którymi przestrzegają autorzy. Nie jestem do tego pomysłu do końca przekonany, z tego względu, że o wielu błędach nigdy bym nawet nie pomyślał, a widząc je napisane (mimo, że przekreślone), obawiam się, że mogą one co po niektórym utkwić z tyłu głowy i ujawnić się w nieodpowiednim momencie. Oczywiście bardzo cennym jest ukazanie typowych błędów i podkreślenie tego, by ich nie popełniać, ale nie zawsze ukazywanie niewłaściwych zdań jest zasadne.
Cieszę się, że autorzy kursu dołączyli do niego także płytę z nagraniami. Bardzo istotnym jest ćwiczenie słuchu, co Preston Publishing postanowiło nam zapewnić. Na płycie znajdziemy nagrania zarówno polskich, jak i angielskich zdań. Nagrania te są profesjonalne, czyta je bardzo dobry, brytyjski native speaker. Byłem naprawdę zadowolony słuchając jego wymowy i uważam, że taka forma nauki jak najbardziej pomoże osobom, chcącym poćwiczyć rozumienie ze słuchu oraz fonetykę.
Wow, ta seria jest IDEALNIE DLA MNIE. Przeczytalam calutką recenzję i jestem baaardzo zachęcona. O tej serii nie słyszałam kompletnie nic, a tu proszę :) super! Od zawsze pasjonuje się angielskim.
OdpowiedzUsuńKsiazkowa-przystan.blogspot.com
Słyszałam o tej serii, ale nie byłam do niej przekonana. Muszę wreszcie podszlifować swój angielski, a po tej recenzji ta pozycja wydaje się być dobrą opcją. Ewentualnie zacznę od cz. 3 - czyli poziom niżej, bo B2/B2+ to jednak troszkę za wysokie progi na moje nogi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ola aka Zaczytana Iadala
Super tekst, dzięki! Tłumaczenie zwykłe można zamówić w: Tłumaczenia Warszawa. Mają świetnych tłumaczy. Szybko zrealizują każde zlecenie.
OdpowiedzUsuń