24 lutego 2013

Bitwa okładek nr 3 - "Jutro" John Marsden

Witajcie wszyscy? Jak mijają wam ostatnie dni lutego? Mi cudownie, szczególnie, że zaraz marzec, wiosna, ciepło... Mam już dosyć zimy prawdę powiedziawszy, tylko śnieg, wiatr, mróz.. Nie można nic porobić, oprócz siedzenia w ciepłych budynkach (jakichś galeriach, sklepach, domu, szkole). No cóż, oby to szybko się skończyło. Powracam do was dzisiaj z kolejną edycją gry, która widzę, że się przyjęła z czego jestem zadowolony! Gra pochodzi od A. Teraz, zwycięska okładka sprzed tygodnia:


Jak widzicie, wygrała filmowa okładka, w zestawieniu przedstawiona jako polska. Oczywiście w innych krajach może wystąpić podobny obrazek z przetłumaczonymi napisami ale mimo wszystko trzeba przyznać, że ten cover jest najlepszy! (Właściwie to mi też najbardziej się podobał c:). Dzisiaj czas na okładki pierwszej części serii "Jutro" czyli "Kiedy rozpoczęła się wojna". Zapraszam :)

                 

Która okładka najlepsza? Pierwsza, druga (polska), trzecia, czwarta czy piąta?
W tym zestawieniu pojawiły się cztery okładki z Australii i USA i jedna z Polski. Którą wybieracie? Ja... no cóż. Polska jest ładna ale nie ma klimatu, nie mówi o wojnie, i patrząc na nia można odnieść wrażenie że jest to książka o zagubionej w uczuciach dziewczynce :c Pierwsza jest ciekawa ale jakoś mi nie pasuje, tak samo jak czwarta. Bardzo natomiast podoba mi się trzecia i piąta. W ostateczności wybieram ostatnią :) Uwielbiam motyw "wesołego" miasteczka, ładny, niebieski kolor i dobrze dopasowane napisy!

Przy okazji. Lubicie "Opowieści z Narnii". Bo zauważyłem, że dość mało osób czyta ich recenzje i zastanawiam się czy zwyczajnie nie przepadacie za serią czy jakoś tak wyszło. Pozdrawiam!


Udostępnij:

13 komentarzy:

  1. Druga i czwarta, ale jednak druga. Jak dla mnie nie sprawia takiego wrażenia - zagubienie, może trochę. Ale głównie kojarzy mi się z nadzieją, samotnością... ;) Różne mogą być interpretacje, ale wydaje mi się, że polskie okładki tej serii są całkiem spoko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, mi się podoba pierwsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja Opowieści z Narnii uwielbiam, ale ostatnia recenzja była o części, której jeszcze nie czytałam i nie chciałam sobie psuć przyjemności z lektury...
    A co do okładek to mnie się najbardziej podoba 4 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się trzecia tak jakoś z "Kosogłosem" skojarzyła ;) Jest ładna, ale mimo to jestem za pierwszą :3 Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Druga! Zdecydowanie!
    A jeśli chodzi o Opowieści z Narnii to nie przepadam. Jakoś to do mnie nie przemawia. Niby czytałam część pierwszą (lektura szkolna) i oglądałam dwie części jako film, ale i tak nie przepadam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Według mnie pierwsza najlepsza :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Polska stanowczo najlepsza! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam dylemat, ale... chyba postawiłabym jednak na polską wersję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Sama nie wiem, ale chyba druga najbardziej mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wybieram nr 5
    A co do Narni, nigdy nie czytałam książek. Widziałam jedynie filmy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Druga jest chyba najlepsza:)

    OdpowiedzUsuń