W naszą grę nie graliśmy już dość długo, tak jakoś wypadło ;\ Czas zatem przypomnieć Wam zasady! Bitwa okładek to zabawa, która polega na tym, że w notce pojawiać się będą różne okładki tych samych książek (zagraniczne lub starsze/nowsze wydania) a Wy będziecie wybierać, która z nich jest najlepsza. Po około dwóch tygodniach (z tym bywa różnie XD), w kolejnym poście, prezentowana będzie zwycięska okładka oraz kolejne do wyboru.
W poprzedniej grze wybraliście cudowną, kosmiczną okładkę Under the Never Sky Veronici Rossi. Aż żałuję, że takiej nie mam, jest bajeczna. Gdyby była to angielskojęzyczna wersja, zacząłbym się za nią rozglądać. Niestety zdaje się, że jest to hiszpańska lub francuska wersja ;c
Okej, czas na kolejną bitwę. Muszę się poważnie zastanowić, jaką książkę teraz Wam przedstawić. Jest tyle różnych możliwości ale często bywa też tak, że te sama okładka jest we wszystkich krajach. Wybrałem książkę, którą większość z was kojarzy - "Wybrani" C.J.Daugherty. Którą okładkę wybieracie? :)
Muszę przyznać, że zagraniczne okładki są lepsze od polskiej (4), choć do gustu nie przypadła 5, z tą różową dziewczyną. Jakoś tak... ja wiem? Za słodko. Właściwie to nie przepadam za okładkami w których są tylko twarze dziewczyn - 1 i 3 - ale te akurat prezentują się ładnie. Nic jednak nie pobije drugiej - mojej faworytki. Po prostu śliczna i tyle mogę powiedzieć, uwielbiam ją. Jeśli tylko mi się uda, to poszukam jej i zakupię. Moim zdaniem świetna! A wy, na który numer zagłosujecie?
Przy okazji, był ktoś na wrocławskich targach książki? Jeśli tak, to napiszcie jak było i czy warto iść bo jutro ostatni dzień i zastanawiam się, czy nie wpaść i nie rozejrzeć się na chwilę. A tak w ogóle, to jak na takich targach jest? Są jakieś przeceny na tyle przystępne, że warto się wybrać z grubszą gotówką? Doradźcie, bo jeśli książki są w cenach podobnych do tych z księgarni to nie będę się fatygować (a spodziewam się, że tak właśnie jest ;_;). Miłego weekendu życzę!
Moim zdaniem nr 1 *.*
OdpowiedzUsuńMi nie podoba sie zbytnio zadna okladka.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na zimowy stosik.
A ja myślę, że polska jest świetna. Wyrazista, niebanalna i oryginalna. Nie powiem, że ładna, ale przyciąga wzrok i hipnotyzuje :) Lubię to co inne :P
OdpowiedzUsuń2 <3
OdpowiedzUsuńzarówno dwójka jak i szóstka są piękne, ale dwójeczka jakby trochę bardziej :D
OdpowiedzUsuńale polska okładka jest okropna jak dla mnie:(
Zdecydowanie 2! :)
OdpowiedzUsuń2 i 6 :3
OdpowiedzUsuńNajbardziej przypadły mi do gustu 2 i 6 <3
OdpowiedzUsuńNa pierwszy rzut oka 2, a po dłuższym namyśle... również 2! ;D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie głosuję na polską!:)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się trzecia okładka, a co do prezentów od Mikołaja - był u mnie już w listopadzie i przyniósł "Czas żniw", na który od dawna polowałam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
izkalysa
A mnie polska, 1 i 3 nie za bardzo się podobają... Genialna jest 2;) Interesująca jest też 6, ale 2 wygrywa;)
OdpowiedzUsuń2 i 6 - sprawiają naprawdę mroczne wrażenie ;-)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam polską okładkę, jest cudowna, szczególnie kiedy już się książkę przeczyta. Zdecydowanie jest jedną z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 2 :) I chociaż też nie przepadam za okładkami, na których są twarze, to 1 jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się 1 i 3. Jeżeli miałabym się zdecydować na jedną, wybrałabym 3. :)
OdpowiedzUsuńDruga - marzenie :D
OdpowiedzUsuńDruga najlepsza!
OdpowiedzUsuńCzarny Kapturek
Aż mam problem, którą wybrać, bo i 2 i 3 są bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńByłem na targach, ale tylko tak szybko przeleciałem, więc nie wiem co mogę o nich powiedzieć (zresztą nie mam żadnego porównania). Promocje na pewno jakieś są, nie przyglądałem się dokładnie, ale na pewno widziałem książki Johna Greena po 25 zł.
A mi się najbardziej podoba nasza polska :D
OdpowiedzUsuń1,2 i 4 :D
OdpowiedzUsuń1,2 i 4 :D
OdpowiedzUsuń2 na górze :)
OdpowiedzUsuńPolska wymiata, podoba mi sie przedstawienie bohaterów według takiej wizji :D. A reszta okładek szczerze mowiac- beznadziejne.
OdpowiedzUsuń